...wtem "magiczna kula" odbierze Życie wielu pokoleniom... Nie będzie już nic, ani ludzi zagubionych w swym "bezdusznym" istnieniu, ani piękna, które wcześniej jeszcze Było, ani też Tyrana, który bez powodu zabijał niesprawiedliwie "niegrzesznych" (bezbronnych) ludzi, nie będzie także lęku i obawy o swój marny los, bo nie będzie już o co prosić, a nie będzie odwrotu.
Zbierze się silny Wiatr, drzewa będą unosiły się ponad powierzchnią, a zagniewani i przerażeni ludzie będą mknąć, uciekać w Popłochu swoich porzuconych gdzieś w dal myśli. Nastąpi coś w rodzaju zawiei, lecz okaże się o wiele bardziej poczwarna od zwykłego powiewu wietrzyku, zupełnie tak, jak to rano Kiedyś bywało, "Wypiętrzać się" będą niefrasobliwe, lecz bezwzględne w swych czynach osobistości, a wtedy biada nam, Ludziom, co "odkryli" cały Wszechświat. Nie będzie już żadnej Nauki, a ludzie zapomną o Wszystkim, co dotychczas wiedzieli, będą Nikim pod każdym względem. Cała Materia przestanie mieć miejsce, Dzieci pobłądzą od Ojców i Matek, nie będzie już Nas, Ludzi szkaradnych w swym karcącym charakterze! My, którzy żyliśmy do tej pory "beztrosko, mimo że mając problemy"... przyjdzie zapłacić Nam "podatek od Grzechów", za wszystkie jarmarczne uczynki, co zostaną ocenione i osądzone przez Stwórcę, a "Raj Ludzki" będzie pogrzebany we własnym popiele... Gdzież wtedy będą serca nasze skruszone? Otóż będą wzywać Boga i prosić Go o przebaczenie, gdyż wtedy, po straszliwym cierpieniu, okrutnych katorgach, nastąpi kolejne, nowoziemskie życie wieczne z Bogiem na Ziemi.
Autorka: Oliwia Krupa
|